Przedstawiam Panią Frau (ochrzczona przez syna - poliglota mi rośnie ;) ). Jest duża, ma 50 cm wzrostu i mieszka w kuchni, gdzie dba o ład i porządek (coś niezbyt sobie z tym radzi...). Nie starczyło mi cierpliwości na dużą marchewkę, dlatego otrzymała substytut w postaci maleńkiej marchewkowej ozdoby.
Przy okazji przypominam o akcji Madam Niespodzianka. Naprawdę nie ma chętnych na prezenty? A może nikt mnie nie czyta, hmmm....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz